niedziela, 18 września 2016

Blow Back Rig

Po dłuższej przerwie nie obecności i braku czasu znalazłem chwilę aby opisać jak wykonuję moim zdaniem najbardziej efektowny przypon jakim jest BLOW BACK RIG, który używam do prawie każdej kombinacji kulek i kukurydzy zaczynając od pojedynczej kulki tonącej kończąc na róznego rodzaju pływaków. Zasada działania przyponu nie jest skomplikowana a chodzi o to żeby przynęta poruszała się po trzonku haczyka dając naturalna prezentację. Podczas gdy karp zasysa naszą przynętę i próbuję ją wypluć przynęta podąża w zdłóż trzonka chaczyka dając czas swobodnie opaść haczykowi na dolną wargę wbijając się w nią i przy próbie ucieczki następuje samozacięcie . Do wykonania zawsze używam haka o długim trzonku w tym przypadku 
Star Baits-a Sb1 roz. 2
Plecionka ESP camo sink link 25lb
Kółeczko łącznikowe
Pozycjoner
Stoperki gumowe
Osłonke anty splontaniową

 

Plecionkę przekładamy od wewnętrznej strony haczyka

następnie zakładam kółeczko łącznikowe

gumowy stoperek żeby kulki można było zablokować i na końcu robimy pentelkę żeby założyć kulki. Najpierw zaczynam od założenia przynęty w ten sposób lepiej jest ustalić długość włosa która powinna wynosić od kółeczka do kulki ok-1,5-2 cm. Kółeczko przywiązuję zwykłym węzłem 2 razy

kółeczko powinno znajdować się na wysokości grotu haczyka

przypon mamy prawie gotowy pozostaje tylko wykonać zwykły węzeł bez węzła

założyć pozycjoner

na koniec zakładam osłonkę anty splontaniową i zakańczam przypon pentelką wykonaną węzłem ósemką i śrucinkę ołowiu żeby przypon dociążyć
O długości przyponu nie będę pisał z tego względu, że dobieram go od rodzaju dna. Myślę że komuś się przyda napisany  artykuł. 
Do zobaczenia nad wodą!!

czwartek, 21 kwietnia 2016

Udana Zasiadka



Witam

W kolejnym artykule chciałbym przedstawić opis kolejnej krótkiej 12 godzinnej zasiadki tym razem udanej moim zdaniem biorąc pod uwagę porę roku temperaturę wody i małą  populacje karpi w tym zbiorniku jak przystało na nasze wody PZW. Wybrałem się nad tą sama wodę co pisałem w poprzednim opisie na miejscu byłem już rozwinięty jeszcze przed zmrokiem

Rozrobiłem zanętę do której użyłem ziaren gotowanych wszystko zalałem bosterem ananasowym i na koniec zasypałem wszystko zwykłą zanętą sypką tylko tym razem nie robiłem kul z zanęty tylko dolałem do tego więcej wody żeby wyszła taka papka zanętowa, która moim zdaniem lepiej wabi ryby w łowisko niż pellet bo pracuje na wszystkich partiach wody od samej powierzchni aż do dna gdzie lezą nasze zestawy


do tego dorzuciłem po garstce kulek na zestaw tych samych co na poprzedniej zasiadce. Na 1 włos założyłem bawanka ananas-truskawka, a na drugi pojedynczy pływak na kd- rigu. Tym razem zmieniłem miejsce położenia zestawów, przeniosłem się na głębszą wodę gdzie lezą zwalone gałęzie  ok 2-4 metrów od przeciwnego brzegu  na głębokości ok. 3-3,5 metra
 


Na branie czekałem do godz. 23 i nic się nie działo wiec zmęczony po pracy postanowiłem pójść spać .  O godzinie 5 rano budzi mnie sygnalizator wlatuje z samochodu przycinam i czuje rybę hol trwał dość szybko karpie ,chyba jeszcze osłabione po zimie.  Szybkie ważenie i waga pokazuje 10,6 kg z workiem parę fotek i do wody


Z zasiadki jestem zadowolony bo pierwsza rybka wyholowana i to dość szybko jak na ten zbiornik, czasami siedziałem po 2 dni nad tą wodą i nawet pipsa nie było. W kolejnym artykule będę opisywał jak wykonać przypon blow back rig który odpowiednio zawiązany daje znakomite rezultaty.